Robimy wszystko, by nie przyszło największe nieszczęście, czyli bezrobocie na dużą skalę
Podczas spotkania z mieszkańcami Kaczyński mówił, że w kwestiach inflacyjnych trzeba prowadzić politykę, która z jednej strony będzie ograniczać poziom inflacji, ale z drugiej strony nie spowoduje wzrostu bezrobocia i uderzenia w "gospodarkę realną". Wyjaśnił, że chodzi m.in. o fabryki, zakłady usługowe, a oprócz tego - jak mówił prezes PiS - są różne mechanizmy finansowe oparte np. o kredyty.
Wskazywał, że rząd PiS podejmuje szereg działań, aby ograniczać zakres kryzysu. Wymieniał w tym kontekście różnego rodzaju administracyjnie wprowadzane obniżki cen np. energii oraz działania zmierzające do ściągnięcia pieniędzy z rynku. Zaznaczył, że w tym drugim wypadku, to "trudno idzie" rządzącym, "bo banki bardzo się temu przeciwstawiają". "Bo chodzi o to, żeby banki podniosły wyraźnie oprocentowanie wkładów, ale nie tylko nowych wkładów, ale także starych, żeby mniej opłacało się zabierać i kupować, a bardziej opłacało wkładać pieniądze" - mówił Kaczyński.
Dodał, że także NBP "podnosi chociaż z dużym umiarem, bo zależy mu na ludziach, którzy są zadłużeni stopy dyskontowe". "Robione są różnego rodzaju inne, drobniejsze zabiegi zmierzające do tego, żeby pieniądz nie szturmował można powiedzieć rynku" - mówił prezes PiS.
Dodał, że mamy wysoką inflację, ale mamy też wysoki wzrost płac. Przyznał jednak, że niedawno poziom inflacji wyprzedził nieznacznie wzrost płac. Mówił też, że symetryczne podnoszenie płac "to jest zadanie w gruncie rzeczy niewykonalne".
"Ale robimy, co możemy, żeby to największe nieszczęście, czyli bezrobocie w Polsce, bezrobocie na dużą skalę nie przyszło i żebyśmy z tej inflacji, w ciągu następnych dajmy na to, kilkunastu miesięcy, wyszli do jakiegoś takiego poziomu znośnego" - powiedział prezes PiS.
"I jeśli nie będą nam przeszkadzać, a w szczególności, jeżeli społeczeństwo wprowadzane w błąd nie odda władzy naszym przeciwnikom, to jestem przekonany, że to się uda. Chociaż po drodze będą musiały być podejmowane różnego rodzaju czasem także i twardsze decyzje, ale zdołamy to zrobić" - powiedział Kaczyński.
Według metodologii Eurostatu, stopa bezrobocia, po dostosowaniu sezonowym, we wrześniu, wyniosła w Polsce 2,6 proc. Liczba bezrobotnych we wrześniu wyniosła 448 tys., wobec 444 tys. w sierpniu. A aktualny poziom inflacji to 17,9 proc. (PAP)
autor: Karol Kostrzewa, Jacek Buraczewski
kos/ bur/ kos/