Jest szansa, by marżą spowodować, że podwyżka cen paliw nie będzie zbyt wysoka
Minister rozwoju i technologii w piątek w programie "Gość Wiadomości" podkreślił, że przywrócenie VAT-u na gaz, paliwa, czy nawozy wynika z decyzji Komisji Europejskiej.
Według Budy, Komisja "nie wyczuła trudnej sytuacji", w jakiej znalazły się państwa członkowskie UE. Jego zdaniem, takie czasowe przyzwolenie na obniżenie podatków powinno obowiązywać przez rok lub dwa. Zwrócił uwagę, że obecnie są "nadzwyczajne okoliczności" i w związku z tym powinniśmy być elastyczni.
Odnośnie pytania, że skoro - po decyzji KE - nie można było utrzymać zerowej stawki VAT, to czy możliwe było podniesienie VAT do 5 proc. zamiast do 23 proc., Buda odpowiedział, że "tak, ale to z kolei wymagałoby poważnych zmian legislacyjnych, a proszę pamiętać, że my możemy podatki zmieniać tylko do listopada na następny rok, w związku z tym nie było czasu". "Ta decyzja Komisji nas też mocno zaskoczyła" - zaznaczył dodając, że KE dyscyplinowała polski rząd do przywrócenia wyższych stawek podatku VAT.
Szef resortu rozwoju i technologii zapewnił, że rząd jest zdeterminowany, aby utrzymać zerową stawkę VAT dla podstawowych produktów żywnościowych. Odnosząc się do paliw, to przyznał, że "niestety" stawka VAT - w tym przypadku - musi być podniesiona.
"Liczymy, że jednak rynek (paliw - PAP) się ustabilizuje. Baryłka ropy spadła też. Jest szansa na to, że trochę z punktu widzenia marży jesteśmy w stanie wyregulować, żeby ta podwyżka nie była zbyt wysoka z początkiem roku" - dodał Buda.
Minister przypomniał ponadto, że w 2023 r. cena gazu będzie zamrożona na poziomie z 2022 r. Jego cena maksymalna wyniesie 200,17 zł za MWh. Zgodnie z uchwaloną 1 grudnia ustawą oprócz zamrożenia cen gazu, nowe przepisy wprowadzają też "dodatek gazowy" dla mniej zamożnych gospodarstw. Chodzi o refundację VAT-u. Przysługiwać on będzie dla gospodarstwa jednoosobowego, gdzie przeciętne miesięczne dochody nie przekraczają 2100 zł. W przypadku gospodarstwa wieloosobowego to 1500 zł na osobę. (PAP)
autor: Michał Boroń
mick/ skr/